poniedziałek, 19 września 2016

Powrót na nowo

Cześć.

Postanowiłam wrócić, biorąc pod uwagę większą organizację i obowiązkowość. Myślę, że przyda mi się porządek w prowadzeniu bloga, a postowanie przewiduję głównie w weekendy. Minęło troszkę czasu i wydaje mi się, że ja zmieniłam się tak jak mój styl i wygląd - nic nie jest już takie samo.
Mój blog nie zmieni raczej swojej domeny, nadal pojawiać się będą kosmetykowe i ubraniowe tematy, lecz jak zauważyłam, mam większe doświadczenie w sprawach make-up'u i wyglądu, co przełoży się na profesjonalizm bloga.
Wybaczcie, że piszę w tak śmieszny sposób, jakby był to list do prezydenta, ale jestem chora i chciałabym, abyście wszystko dobrze zrozumieli.

Klara xx

środa, 27 stycznia 2016

TOP 3 Szkolnych Typów Osób, które najbardziej mnie denerwują.

Hej Pingwinki!

Tu Klara!
Dziś w bardzo dobrym nastroju, napiszę o kilku typach osób, które każdy na pewno spotkał w swojej szkole. Kilka dni temu wreszcie zrozumiałam, że ferie już się kończą, a powrót do szkoły będzie najgorszym, co mnie spotkało w tym miesiącu. Ale cóż, ferie się kończą, tak jak i wakacje, ale też rok szkolny. Jesteśmy już w połowie, w moim przypadku w połowie drugiej klasy. Pamiętajcie, że dni do wakacji jest coraz mniej, a w drugim semestrze jest bardzo dużo wolnego. Już zbliżają się Święta Wielkanocne, a razem z nimi mnóstwo czasu na wiosenny wypoczynek.
Dobrze, dość już tego, przejdźmy do naszego tematu.

1. Miss Szkoły i całego Świata

Tej dziewczyny chyba nie muszę Wam przedstawiać. Znacie kogoś takiego? Nie musi być najładniejsza, wystarczy jej tylko pewność siebie i wygórowana samoocena. Chłopaki się do niej kleją i lgną jak muchy do światła. Choć otacza ją masa innych ślicznych dziewcząt, nie ma nawet dyskusji. Nie dorastają jej do pięt. Cóż, korony Miss Świata nie dostanie, jednak może chociaż pokrólować w szkole, nieprawdaż? A skoro nie chce się z tobą przyjaźnić, powód jest prozaiczny. Jesteś ładną, zgrabną dziewczyną, a ten typ takich nie cierpi.

2. Fałszywce

Fałszywe dziewczyny jak najczęściej podniecają się twoimi rzeczami, pieją z zachwytu widząc twoją kurtkę, ale tylko po to, by potem je wyśmiać. Może robią to dlatego, by wszyscy ich lubili. Rada: Nie daj się zwieść.

3. Wszystko gdzieś

Takie osoby raczej nie szkodzą nikomu, jednak czasem mogą doprowadzić do łez.
'Mam to gdzieś' - mówią.
'Kogoś to obchodzi?' - wyśmiewają
Uważają się za najlepszych i zdecydowanie wolą gasić innych niż rozmawiać. Obracają się tylko w znanym kręgu znajomości, a resztę odrzucają, bądź odstraszają swoim zachowaniem.

To całe TOP 3 osób, które najbardziej denerwują mnie w szkole.


 A Wy, napiszcie jaki typ osób najbardziej Was denerwuje?

Klara xx - już offline








niedziela, 24 stycznia 2016

O mojej snajperskiej karierze słów kilka -HauulZakupoowy

Hej,
Tu Klara

Był taki okres w moim życiu, że pierwszy raz przeżyłam fascynację kolorami, które kocham do teraz. Są piękne i razem komponują się perfekcyjnie, a ja zawsze uważam je za królów mojego stylu. Jednak kiedy pierwszy raz spotkały się u mnie z entuzjazmem, byłam jeszcze w podstawówce, więc wszystkie kolory z czymś mi się kojarzyły. A ja, delikatna, drobna dziewczynka zainteresowałam się militariami. Tak, ale to wszystko zaczęło się od koloru. Był to kolor nazywany Khaki. Kojarzył mi się z militariami, a konkretnie z karierą snajperską. Mam nawet bransoletkę z tego okresu, z grawerowanym napisem:
'I'll shoot you like a sniper', na rzemyku w kolorze... Khaki, oczywiście.




Po kilku dniach dostrzegłam, że tęczówki moich oczu są ciemnooliwkowe ! Pokochałam go, tak jak kocham kolor buraczkowy i bordowy. I to one kształtują mój styl.


Do tego nauczyłam się dostawiać dodatki. Najbardziej pasowało złoto i także kolczyki w kolorze porzeczkowym  <3 













Bransoletka- Echo 
Koszula - Terranova
Spodnie z wysokim stanem - Terranova
Bluzka z etnicznym wzorem-  C&A
Bluzka z napisem-C&A
Pasek - prezent


Teraz już wiecie nieco więcej o moim stylu. Jest oryginalny, ponieważ nie zawsze podoba się innym.
A Wy? Jakie kolory są odbiciem waszego wnętrza?

Klara xx - już offline

czwartek, 21 stycznia 2016

Dwa światy

Jasne, piękne płatki śniegu wirują wokół i usypiają cały świat. Opadają niewinnie na ziemię, nie powodując żadnego hałasu. Biały, nienaruszony krajobraz rozciąga się wokoło tych wszystkich zziębniętych drzew. Błogi nastrój wzmaga spokój leśnego zakątka, gdzieś w oddali słychać dzięcioła stukającego w drzewo. Jednak nie możemy go dostrzec. Ukrywa się gdzieś blisko, a nadal pozostaje niezauważony. Nie mąci białego świata swoim kolorowym upierzeniem, jednak swoim cichym postukiwaniem wzmaga tajemniczość miejsca.


Główna droga, zamknięta zielonym szlabanem rozciąga się po zmrożone pola i szerokie łąki, na których nie było nikogo już od lata. Droga rozdziela się w dwie strony. Z lewej, mały szary zagajnik obtoczony mleczną mgłą, a z prawej - zarośnięta droga prowadząca do nikąd.  Dalej podążając zagajnikiem, dróżka rozszerza się. Widać ślady kół motoru, odbitych w letniej glinie zastygłej z czasem.


Widać iskrzący, nienaruszony śnieg, po którym szła tylko mała sarna o czarnych, czujnych oczach. Blisko wyjście na łąkę. Na niej budka i karmnik wypełniony sianem. Tam kończą się ślady małej sarenki. Może uciekła gdzieś daleko, słysząc dźwięk łamiących się gałęzi. Czy się najadła? Czy mogła w spokoju odpocząć?


Idąc dalej można dotrzeć pod samotną wieżę, spoczywającą nad powierzchnią lasu niczym samotna łódź na niezmąconej wodzie, bądź strażnik leśnego spokoju. Zamknięta na cztery spusty, zapobiega niechcianym ludzkim gościom. Niedaleko niej mały koc, a obok sterta śmieci, po nieustających letnich piknikach i wycieczkach, jednak zasypane śniegiem. Zamarłe, trzymające dusze lata - i tyle wspomnień z radosnych chwili.


Sosny co chwile upuszczają ciężki ładunek ze swoich gałęzi, jakby chciały otrzepać się ze śniegu. Sypią, bawiąc się w śnieżne chmury. A ja, mogę tylko podziwiać ciszę, jaka otuliła to miejsce i to, jak bardzo jest odosobnione. Nigdy nie wtopię się w tło lasu. Tak już jest, że ludzie zrezygnowali z tego spokoju i stworzyli odrębny świat. 



Teraz, należy odejść, zostawić ten malutki i błogi świat. By spoczywał i mógł żyć własnym życiem, póki nie nadejdzie lato i wścibscy ludzie nie wejdą na ten teren. Wtedy to mała sarenka i dzięcioł będą musiały opuścić to miejsce i wrócić znowu w kolejnej zimy.
























A wy co myślicie o tych światach? Co myślicie o zakłócaniu spokoju zwierząt i odbieraniu im tego co najcenniejsze? Wolności i życia?

Klara xx - już offline

środa, 20 stycznia 2016

What's in your bag?

Witajcie!
Tu Klara.
Dziś powracam z TAG-iem pdt. Co jest w twojej torebce?
Ja, przez to, że mam dopiero czternaście lat, nie przywykłam do częstego noszenia torebki. Zawsze z przyzwyczajenia sięgam po plecak, choć staram się coraz częściej nosić właśnie torbę. W mojej staram się trzymać najpotrzebniejsze rzeczy, jednak mimo to zawsze znajdzie się kilka zbędnych drobiazgów, a w najbardziej ciemnych i zapomnianych zakątkach mojej torby, czasem znajduję nawet dziwne skarby... Uff. One są naprawdę dziwne...



Na pierwszy ogień idzie oczywiście coś, co ma każda dziewczyna w swojej torebce. Jest to oczywiście komórka, a dokładniej smartphone. Mamy tam wszystko co potrzebne i jeszcze więcej, poczynając od kontaktów i kalendarza, kończąc na aplikacjach do zabijania nudy. Ja również mam takie urządzenie, jednak nie jest to może najnowszy IPhone 6s, ale sprawuje się dobrze - mimo to i tak zostanie wymieniony za dwa miesiące. Jakby ktoś chciał wiedzieć, co to za 'rasa' smartfona, jest to LG Swift II generacji.


Dalej to, czego jeszcze nie można znaleźć w naszym mobilnym kalendarzyku - mowa oczywiście o wymaganych przez władze dokumentach. W moim przypadku jest to legitymacja i paszport, a już niedługo dowód osobisty. Drugą rzeczą jest notatnik, bo przecież nawet najlepszy smartfon i tablet nie zastąpi w 100% naszego starego papieru, o pięknym zapachu drukarni i tuszu. Zazwyczaj zapisuję tam wszystko co trzeba zrobić w najbliższej przyszłości, notuję tam także zapowiadane sprawdziany i inne ważniejsze daty miesiąca.


Kolejne niezawodne przedmioty to właściwie karetka pogotowia na sygnał 'ratunku, tusz się rozmazał'. Ja, jako że nie używam często cieni do powiek, w torebce trzymam tylko zestaw 'awaryjny' czyli puder w kremie (po mojemu flujdopudr), pędzelek do twarzy i maskara. Czasem zabieram też zalotkę, bądź samodzielny puder. Jest to niezbędnik w torebce każdej kobiety i dojrzewającej dziewczyny.


A teraz coś z tej samej kategorii, także ratunkowy zestaw pomocowy, jednak tyczy się on zupełnie innego problemu. Zawsze gdy zapach perfum lub dezodorantu użytego rankiem przestanie nas zadowalać, możemy poprawić go podręcznym dezodorantem, który zawsze mam przy sobie. Jest niezbędny i na pewno każda dziewczyna to potwierdzi. Ja, osobiście lubię mocne zapachy, a ten jest akurat w sam raz dla mnie. Od razu czuję się świeżo.



Oprócz tych pokazanych powyżej przedmiotów mam w swojej torebce gumkę do włosów, portfel, szczotkę i gumy do żucia. Znajdzie się tam jeszcze kilka innych drobiazgów, takich jak długopis, chusteczki higieniczne i wieele innych. 

Pod tym postem chciałabym jeszcze krótko powiedzieć o moim ukochanym idealnym rozwiązaniu małej pojemności torebki. Jeśli nie możemy zmieścić tam wszystkich dużych kosmetyków, zawsze możemy zakupić ich miniaturki, np. pasty do zębów, dezodorantu. Są tak małe, że z łatwością zmieszczą się w nawet w kieszeni! Takie rozwiązanie wprowadził m.in. Rossman.


To wszystko na dziś.

Klara xx - już offline


wtorek, 19 stycznia 2016

Must Have na rozpoczęcie nowego roku

Hej,
Tu Klara.
Jak wiecie nowy rok to coś niezwykłego, na co przygotowujemy się bardzo długo. Za każdym razem staramy się zmienić nasze życie, ustalając noworoczne postanowienia. Ja mam wiele noworocznych postanowień, ale z moim słomianym zapałem mają małe możliwości na przeżycie do następnego miesiąca. Czasem dajemy sobie zbyt wygórowane postanowienia i niezbyt możemy ich dotrzymać. Jednakże same próby walczenia ze sobą i próby zmian w życiu są bardzo potrzebne, by sprawdzić jak długo możemy wytrwać w postanowieniach. A jakie były Wasze noworoczne postanowienia?

Teraz przejdę do tematu i przedstawię Wam moje TOP 5 Must Have na początek roku.

1. Etui na telefon, gumka na telefon.

Etui na telefon przybierają coraz więcej wzorów i kolorów, ukazujące różne postacie. Niektóre są słodkie, niektóre nie, ale każdy pasuje do charakteru właścicielki. 

2. Kolor buraczkowy

Nie wiem jak Wy, ale ja sama wyznaczam trendy dla siebie. I zdecydowanie na początku roku będzie królować u mnie kolor buraczkowy. Kocham ten kolor odkąd skończyłam dwanaście lat, więc i w tym roku nie może go zabraknąć.


3. Spodnie z domieszką lnu H&M

Jeszcze w 2015 roku musielibyście mnie przekonywać, aby w ogóle spojrzała na takie spodnie. Ale cóż, gusta się zmieniły i coraz bardziej podobają mi się takie luźne spodnie. Jednak moim zdaniem dobrze komponują się tylko z bluzkami i topami bez rękawów bądź z krótkimi rękawami.




4. Kolorowanki dla dorosłych

Rozluźniające i relaksujące kolorowanki są coraz bardziej popularne wśród dorosłych i młodzieży. Jak widać kolorowanie obrazków nie jest czynnością dziecinną, ale wspaniałym sposobem na wyciszenie. Zazwyczaj składają się z wielu małych elementów, co czynie jeszcze bardzie intrygującymi.



5. Buty za kostkę Cropp

Buty za kostkę były popularne w 2015 roku. A ja nadal je kocham i już dawno zagościły na moich półkach. Wygodne, miękkie i stylowe - tak określiłabym je trzema słowami. Czy jest coś złego co można powiedzieć o tych bytach?





Klara xx - już offline

niedziela, 17 stycznia 2016

UM - grudzień

Hej,
tu Klara.
Wiem, że jest już styczeń, a grudzień minął już dawno, jednak blogową działalność zaczęłam właśnie w grudniu i chciałabym go podsumować. 
Grudzień... Zima, świąteczna atmosfera i ogień w kominku, to właśnie to, co lubimy najbardziej. Symbole świąt i zimy królują niezaprzeczalnie, a my możemy się temu tyko poddać i dopasować.

Ulubiony film: Joy
O tej dramato-komedii jest teraz bardzo głośno, a większość osób już na niej była. Jest to świetny film, w którym króluje Jennifer Lawrence, Robert Deniro i Bradley Cooper. Akcja filmu toczy się na przestrzeni wielu lat, a reżyser swobodnie przeskakuje między płaszczyznami czasowymi.

Ulubiona muzyka:

Nie jestem w stanie wyróżnić jednego utworu. Podobają mi się dwie często grane piosenki, zwłaszcza, że nie mam w zwyczaju wygrzebywać starych bądź mało znanych piosenek.
1.  Imany - Don't be so shy (Filatov & Karas Remix)
2. Coldplay - Adventure of a lifetime

Ulubiona gra:

Far Cry - akcja gry toczy się w wysokich Alpach, a my wcielamy się w znanego w tych stronach Ajaya Ghale'a, który przyjeżdża szukać swoich korzeni. Jest znany jako syn Mohana Ghale'a w Złotym Szlaku. Jednak wie o nim także Pagan Min, który przez więzi z matką Ajay'a chce go poznać i przeciągnąć na złą stronę.




Ulubione jedzenie:
Ciasteczka świąteczne! 
Oczywiście nie można się bez nich obyć, zwłaszcza w moim domu. Zawsze są kolorowe, w piękne wzory i bardzo smaczne. Powoli to staje się tradycją.

Ulubiony kosmetyk:


Ziaja BB
Cena od 8,50 zł
-Wyrównuje koloryt
-Nawilżanie

Gładki fluid w kremie





Klara xx - już offline