wielokrotnie próbuję sobie to wytłumaczyć, ale nie potrafię. Zwyczajnie podczas tego okropnego wyścigu szczurów w rzeczywistości nabyłam już zbyt dużo doświadczenia. Zdecydowanie chcę uciec, gdzieś, gdzie nikt nie wytknie mi jaka jestem. Gdzie nikt nie powie mi, że robię coś źle, jednak jestem świadoma obecności hejterów. Chcę pokazać się od najlepszej strony, by znaleźć upust swoim emocjom tutaj, na tym pikselowym ekranie w Internecie. Jest to blog, Różowa Wstążka, najlepiej związana w kokardkę. W kokardkę? Tak, bo nasze życie nigdy nie będzie zupełnie gładkie i bez żadnego nagięcia. Czasem możemy natrafić na coś w rodzaju zagięcia, a my, mali jak mrówki musimy pokonać tą ogromną przeszkodę, prowadzącą do dalszej części gry.
Brzmi znajomo? Może zaczniesz czytać tego bloga i znajdziemy wspólny temat?
Klara xxx - od teraz już online
